Dzisiaj zamieszczę troszkę wskazówek, jak fachowo i owocnie przeprowadzać burzę mózgów.
Przede wszystkim:
– szalone pomysły; nie należy się ich bać, im bardziej puścimy wodze fantazji, tym lepiej;
– wiele punktów widzenia branych pod uwagę;
– ważne jest ustalenie jednego celu/problemu do rozwiązania; tak, by uczestnicy wiedzieli dlaczego to robią;
– zdefiniowanie problemów;
– 6-8 osób biorących udział w burzy mózgów; ludzie pracujący w grupach z Facebooka mają swój własny wyznacznik ilości osób, które powinny brać udział w brainstormingu – nie więcej niż wykarmią 2 pizze;
– dobrze jeśli ludzie są mają różne doświadczenie; interdyscyplinarne grupy;
– ważne by SŁUCHAĆ tego co mówią inni;
– elastyczność poglądów;
– 20-30 minut, nie dłużej;
– postawa ciała – wstań, skup się, zmuś ciało do pracy, a nie relaksu;
– niech brainstorming będzie zabawą;
– przygotuj ciastka lub czekoladę, poprawia funkcjonowanie mózgu;
– stwórz otoczenie sprzyjające kreatywnemu myśleniu; dużo różnych przedmiotów czyni Cię bardziej kreatywnym;
– buduj swoje pomysły na pomysłach innych;
– nie krytykuj i nie komentuj.
Na koniec takie zadanie dla kilku grup robiących burzę mózgów:
– postawcie sobie problem, który chcecie rozwiązać;
– poszukajcie najlepszych i najgorszych rozwiązań dla tego problemu;
– spiszcie je na 2 kartkach;
– zbierzcie wszystkie na 2 stosy;
– podrzyjcie te najlepsze, a najgorsze rozdzielcie między pracujące grupy;
– teraz dla tych najgorszych pomysłów poszukajcie najlepszych rozwiązań;
W niesamowity sposób okazuje się, że to, co dla jednej grupy było straszliwym rozwiązaniem, dla innej staje się świetną okazją, wyzwaniem i możliwością rozwiązania go w sposób innowacyjny.
PS
Jest jeszcze bodystorming, gdzie zamiast flamastrów i pisania po tablicy czy na kartkach odgrywa się scenki, używa się osób z grupy do symulowania rozwiązań. To pobudza myślenie jeszcze bardziej i często daje niestandardowe rozwiązania.